Gargamel jak się patrzy... Patrzę na niego ciągle, jak odwiedzam teściów pod Świdnicą. I zastanawiam się zawsze, jak można było taką kupę gównianego betonu wystawić??? To coś zaznacza się w tamtejszym krajobrazie bardziej, niż gotycka wieża bazyliki z dawnego Schweidnitz. Pięknego zresztą budynku...
Gargamel jak się patrzy... Patrzę na niego ciągle, jak odwiedzam teściów pod Świdnicą. I zastanawiam się zawsze, jak można było taką kupę gównianego betonu wystawić??? To coś zaznacza się w tamtejszym krajobrazie bardziej, niż gotycka wieża bazyliki z dawnego Schweidnitz. Pięknego zresztą budynku...
OdpowiedzUsuńDominacja tej kupy gówna:) nad krajobrazem jest rzeczywiście niebywała, i jak tu żyć?
OdpowiedzUsuń