Pamiętam jak w latach 70/80 ludzie, co wracali z wycieczek z ZSRR (były to tzw. "pociągi przyjaźni"), boki zrywali na wspomnienie prowincjonalnych pomników Lenina pomalowanych srebrolem...
Nie wiem z jakiego materiału zrobiony jest ten pomnik, ale jak zapukałem w złoty element to usłyszałem pusty dźwięk, ciekawa sprawa.
Laminat patynowany? ;)
Pamiętam jak w latach 70/80 ludzie, co wracali z wycieczek z ZSRR (były to tzw. "pociągi przyjaźni"), boki zrywali na wspomnienie prowincjonalnych pomników Lenina pomalowanych srebrolem...
OdpowiedzUsuńNie wiem z jakiego materiału zrobiony jest ten pomnik, ale jak zapukałem w złoty element to usłyszałem pusty dźwięk, ciekawa sprawa.
OdpowiedzUsuńLaminat patynowany? ;)
OdpowiedzUsuń