W Krakowie przy ul. Dobrego Pasterza, ten kompleks już mi przyszło fotografować od strony dziedzińca, płot oraz struż pełnią tu raczej funkcję symboliczną, zresztą jak w każdym szanującym się osiedlu grodzonym.
Myślę, że starcie architektów z kapitalizmem nie może zakończyć się dobrze. Śledząc ostatnio rynek nieruchomości dochodzę do wniosku, że panuje tu głównie szajba.
Gdzie tak polecieli (grodzonym) Bauhausem?
OdpowiedzUsuńW Krakowie przy ul. Dobrego Pasterza, ten kompleks już mi przyszło fotografować od strony dziedzińca, płot oraz struż pełnią tu raczej funkcję symboliczną, zresztą jak w każdym szanującym się osiedlu grodzonym.
OdpowiedzUsuńW naszych warunkach atmosferycznych takie balkony to świetny pomysł ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że starcie architektów z kapitalizmem nie może zakończyć się dobrze. Śledząc ostatnio rynek nieruchomości dochodzę do wniosku, że panuje tu głównie szajba.
OdpowiedzUsuń